Polska nowym centrum operacyjnym Europy: Auchan stawia na roboty pod Warszawą, a MAN przenosi produkcję z Niemiec
Gospodarcza mapa Europy ulega dynamicznym zmianom, a Polska wyrasta na jednego z głównych beneficjentów trwających przetasowań. W czasie gdy zachodnie rynki borykają się z rosnącymi kosztami i presją konkurencyjną, nad Wisłą finalizowane są kluczowe inwestycje. Najnowsze doniesienia potwierdzają ten trend: Auchan Polska właśnie uruchomił ultranowoczesne centrum logistyczne oparte na technologii Ocado, podczas gdy niemiecki gigant motoryzacyjny MAN ogłasza przeniesienie znaczącej części produkcji ciężarówek do Krakowa.
Rewolucja logistyczna w Wilczej Górze
Dla brytyjskiej Grupy Ocado otwarcie nowego obiektu w Polsce to powiew optymizmu, szczególnie potrzebny po ostatnich spadkach akcji wywołanych decyzją amerykańskiej sieci Kroger o zamknięciu kilku magazynów. W Wilczej Górze pod Warszawą ruszyło właśnie centrum realizacji zamówień (CFC), które powstało w rekordowym tempie – od wbicia pierwszej łopaty do zakończenia budowy minęło zaledwie 12 miesięcy. Obiekt o powierzchni 16 000 metrów kwadratowych ma zrewolucjonizować rynek e-grocery.
To nie jest zwykły magazyn. Placówka jako pierwsza na świecie wdraża pełen pakiet najnowszych rozwiązań automatyzacyjnych Ocado, w tym systemy On-Grid Robotic Pick oraz Auto Frame-Load. Co istotne, w Wilczej Górze debiutują roboty z serii 600 – najlżejsze i najbardziej efektywne maszyny w arsenale brytyjskiego dostawcy technologii. Docelowo centrum pozwoli Auchan Polska na oferowanie asortymentu sięgającego 40 000 produktów, z opcją dostawy tego samego lub następnego dnia.
Alexandre Saussard, prezes Auchan Polska, podkreśla strategiczne znaczenie tej inwestycji. Jego zdaniem wdrożone rozwiązania zapewnią wysoki stopień automatyzacji procesu przygotowania zamówień, co przełoży się na niezawodność i kompletność dostaw. Ambicje sieci są jasne: startując od aglomeracji warszawskiej, firma planuje stopniowo rozszerzać zasięg nowoczesnych usług na kolejne polskie miasta.
Polska hubem technologicznym i inżynieryjnym
Współpraca Auchan z Ocado to jednak wierzchołek góry lodowej. Brytyjczycy są już mocno zakorzenieni nad Wisłą, utrzymując dwa centra rozwoju technologii w Krakowie i Wrocławiu. Gregor Ulitzka, prezes Ocado Solutions na Europę, nazywa otwarcie w Wilczej Górze momentem przełomowym, który wprowadza nową jakość obsługi klienta na polskim rynku spożywczym, wykorzystując przy tym zaawansowane algorytmy sztucznej inteligencji i inżynierię 3D.
Podczas gdy sektor handlu detalicznego inwestuje w automatyzację, przemysł ciężki dokonuje bolesnej, lecz kluczowej restrukturyzacji, w której Polska odgrywa główną rolę. Niemiecki producent ciężarówek MAN podjął decyzję o redukcji 2300 etatów w swoich rodzimych zakładach i przeniesieniu produkcji do Krakowa.
Kraków zamiast Monachium
Decyzja zarządu MAN to odpowiedź na słabnący rynek ciężarówek w Niemczech, wysokie koszty energii oraz rosnącą konkurencję z Azji. Cięcia dotkną fabryk w Monachium, Salzgitter i Norymberdze. Choć koncern zapewnia o „socjalnym charakterze” redukcji, opierając się na naturalnej rotacji kadr i przejściach na emeryturę, w Niemczech wrze. Związkowcy z IG Metall ostrzegają, że to początek końca monachijskiego zakładu macierzystego.
Tymczasem Kraków wyrasta na centralną platformę dla całego koncernu Traton, do którego należy MAN. To tutaj mają powstawać kluczowe komponenty dla średnich i ciężkich pojazdów ciężarowych. Choć oficjalnie niemieckie zakłady mają zostać utrzymane, a firma obiecuje miliardowe inwestycje w ciągu najbliższych lat, eksperci nie mają złudzeń. Przesunięcie produkcji na wschód to nie tylko cięcie kosztów, ale strategiczny zwrot. Sybille Wankel z IG Metall zauważa gorzko, że choć nikt nie traci pracy z dnia na dzień, to perspektywicznie ciężarówka przyszłości będzie budowana w Polsce, a nie w Bawarii.
Nieuchronny trend wschodni
Obserwowane ruchy to coś więcej niż pojedyncze decyzje biznesowe – to zmiana paradygmatu przemysłowego. Polska przestaje być jedynie montownią, a staje się miejscem, gdzie wdrażane są najnowocześniejsze technologie, od robotyki w logistyce po zaawansowaną produkcję pojazdów. Dla zachodnich sąsiadów oznacza to trudne wyzwania związane z utratą kompetencji produkcyjnych.
Analitycy zwracają uwagę, że jeśli produkcja odpływa, prędzej czy później podąża za nią dział rozwoju. Obietnice utrzymania status quo w niemieckich fabrykach mogą okazać się jedynie grą na czas. Firmy, które chcą pozostać konkurencyjne, coraz śmielej patrzą na Europę Środkowo-Wschodnią, gdzie niższe koszty wciąż idą w parze z wysoką jakością kadr i innowacyjnością. Przykład Auchan i MAN pokazuje dobitnie: to w Polsce bije teraz serce europejskich operacji.